Spis treści
ToggleRodzina Martyniuków znów przyciąga uwagę. Tym razem jednak nie chodzi o skandale czy kłótnie, a o coś znacznie bardziej wzruszającego. Zenek Martyniuk podzielił się wiadomością, która wywołała ogromne emocje.
Burzliwe relacje w rodzinie
Nie jest tajemnicą, że u Martyniuków nie zawsze było kolorowo. Zwłaszcza jeśli chodzi o relacje Zenka z synem Danielem. O jego wybrykach mówiła cała Polska – od afer obyczajowych po publiczne awantury. Nie tak dawno temu Daniel w dość… oryginalny sposób zwrócił się do ojca:
Cześć kochany tatusiu. Życzę ci więcej takich […] koleżków […] wszyscy, którzy na tobie zbijają hajs i tej całej reszty nie, a o synu zapominasz. Kocham cię tatusiu, pozdrawiam cię. Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko żeby twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze. F*ck you.
Mocne słowa! Daniel nie oszczędzał również Kolorka – influencera, z którym Zenek wystąpił na sylwestrowym koncercie:
Słuchaj fra**rze, jest taki układ. Bijesz się w jakiejś tej freak fightowej walce. Wygrywasz, przegrywasz. Dziewięć rund po 3 minuty. Jeśli przegrywasz, zabierasz się stąd, przepraszasz wszystkich i w**********z do tej swojej Anglii, tam, gdzie takich dziwolągów jak Ty zbierają z tym czymś na łbie.
Trudno się dziwić, że te słowa wywołały burzę i dolały oliwy do ognia w rodzinnych konfliktach.
Kłótnie między Danutą a Faustyną
Jednak to nie koniec dramatu. Relacje między żoną Zenka, Danutą Martyniuk, a synową Faustyną również są dalekie od ideału.
Głównym punktem spornym jest dostęp dziadków do wnuczki Laury. Danuta wielokrotnie oskarżała Faustynę o utrudnianie kontaktów z dzieckiem. Faustyna jednak nie pozostaje dłużna:
Danka się tak bardzo nie zmieniła, chodzi jej o to, że jestem w ciąży, wypowiedziała obrzydliwe słowa, jak tylko się dowiedziała, a później zaczął się atak. Lubi się pastwić nad kobietami Daniela. To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą i zapomni o nas, bo jeszcze wczoraj wydzwaniała, ciągle nie dając naszej rodzinie spokoju.
Niestety takie rodzinne dramaty to u Martyniuków częsta sprawa.
Dziadkowie na medal?
Mimo tych wszystkich napięć Zenek i Danuta robią wszystko, by utrzymać kontakt z Laurą. Niedawno babcia zabrała wnuczkę na narty i wygląda na to, że dziewczynka ma talent!
Laurka miała kilka lekcji z instruktorem i już widziałem jak świetnie zasuwa na nartach. Ona jest bardzo zdolnym i rezolutnym dzieckiem – mówi dumny dziadek.
A to dopiero początek! Zenek zdradził też kulisy przygotowań do urodzin wnuczki.
Zapytaliśmy ją: 'co chcesz dostać na urodziny?’, a ona bez wahania powiedziała: 'łyżwy’, więc jej kupiliśmy.Oprócz tego dostanie od dziadków jeszcze kilka drobiazgów i 12 lutego jedziemy do naszej kochanej wnuczki.
Zenek wzruszony relacją z wnuczką
Jak się okazuje, mała Laura ma wyjątkową więź z dziadkiem.
Potrafi zadzwonić trzy razy dziennie i mówi 'cześć dziadzia’. Ma nawet własnego laptopa i opowiada co u niej słychać i czego się nauczyła. O konikach też mówi, które uwielbia i ma własnego kucyka. Jestem pod wrażeniem jej różnych talentów i bardzo często się wzruszam.
Czy ta bliska relacja pomoże załagodzić rodzinne konflikty?

Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej. Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl
POWIĄZANE WPISY: