Sylwia Kurzela – głos Łodzi, który na zawsze pozostanie w pamięci

Sylwia Kurzela

Sylwia Alicja Kurzela to postać, która na stałe zapisała się w sercach mieszkańców Łodzi jako dziennikarka radiowa, społeczniczka i niezastąpiony głos Radia Eska. Jej historia to opowieść o pasji, zaangażowaniu i miłości do ludzi. Oto niezwykła kobieta, która pozostawiła po sobie wyjątkowy ślad.

Dzieciństwo i młodość – od Gdańska, przez Bydgoszcz do Łodzi

Urodziła się 21 czerwca 1970 roku w Gdańsku, jednak większość dzieciństwa spędziła w Bydgoszczy. Właśnie tam zaczęły kształtować się jej marzenia i pasje. Ukończyła z wyróżnieniem I Liceum Ogólnokształcące im. Cypriana Kamila Norwida. Po maturze podjęła decyzję, która miała odmienić jej losy – przeniosła się do Łodzi. Do miasta, które stało się jej drugim domem do końca życia.

W Łodzi ukończyła studia na Uniwersytecie Łódzkim, a także w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej. Zamiłowanie do mediów i kultury pozwoliło jej odnaleźć swoje powołanie – dziennikarstwo.

Kariera zawodowa – ponad dwie dekady z Radiem Eska

Sylwia zaczynała swoją przygodę z mediami w studenckiej rozgłośni radiowej. Pierwsze kroki w zawodzie stawiała też w Radio Classic i Radio Parada. Największą popularność zdobyła w Radiu Eska. Z łódzkim oddziałem Eski była związana przez ponad 20 lat, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów stacji.

Prowadziła poranne i popołudniowe audycje. Była szefową promocji lokalnej Eski, co pozwalało jej aktywnie uczestniczyć w życiu miasta i organizować niezliczone wydarzenia. Jej głos towarzyszył łodzianom podczas plenerowych imprez, koncertów i festiwali, a zaangażowanie w działalność społeczną sprawiło, że stała się nie tylko dziennikarką, ale także bliską przyjaciółką mieszkańców Łodzi.

Energia i pasja muzyczna

Muzyka była nieodłącznym elementem jej życia. To dzięki niej audycje, które prowadziła, miały niepowtarzalny charakter. Sylwia ceniła różnorodność – od energetycznych przebojów, które wprowadzały słuchaczy w dobry nastrój, po nastrojowe utwory, które pozwalały na chwilę refleksji. Uwielbiała dzielić się swoją muzyczna pasją, podkreślając, że różnego rodzaju brzmienia potrafią łączyć ludzi i wywoływać emocje, jak nic innego.

Ciepło, humor i empatia

Jej charakterystyczny, ciepły głos i serdeczne podejście sprawiały, że słuchacze czuli się, jakby rozmawiali z bliską przyjaciółką. Uwielbiała żartować i podchodziła do życia z dużą dawką dystansu. Była osobą, którą trudno było nie polubić.

W codziennym życiu także zarażała optymizmem. Jej zaangażowanie w akcje społeczne i charytatywne pokazywało, że dobro innych było dla niej priorytetem. Była osobą, która nie bała się głośno mówić o ważnych sprawach – czy to wspierając bezdomne zwierzęta, czy angażując się w pomoc uchodźcom z Ukrainy.

Praca i pasja, czyli życie prywatne

Sylwia, choć w pełni oddana swojej pracy, znajdowała czas na swoje pasje. Uwielbiała Łódź – miasto, które przyjęła jako swoje, i z którym była związana emocjonalnie. Wspierała lokalne inicjatywy, angażowała się w promowanie kultury i historii miasta.

Jej życie nie było jednak pozbawione trudności. W 2019 roku zdiagnozowano u niej nowotwór jajnika. Mimo ciężkiej choroby i wyczerpującego leczenia Sylwia nie zwalniała tempa. Nadal prowadziła audycje i uczestniczyła w organizacji wydarzeń, m.in. w ramach Eska Summer Patrol. Na każdym kroku pokazywała, że można żyć z pasją, nawet w obliczu trudnych wyzwań.

Ciekawostki – co warto wiedzieć o Sylwii Kurzelii?

  1. W 2016 roku Sylwia aktywnie działała na rzecz przyznania Łodzi tytułu Europejskiej Stolicy Kultury.
  2. Była miłośniczką zwierząt i często angażowała się w akcje wspierające schroniska dla bezdomnych pupili.
  3. Jej program „Wrzuć na Luz” cieszył się ogromną popularnością – pomagał słuchaczom oderwać się od codziennych trosk.
  4. Pośmiertnie uhonorowano ją Odznaką „Za Zasługi dla Miasta Łodzi” – to dowód na to, jak wiele znaczyła dla społeczności.

Piękne pożegnanie

Sylwia Kurzela zmarła 26 września 2022 roku. Została pochowana w alei zasłużonych na cmentarzu Doły w Łodzi – jednej z najważniejszych nekropolii w tym mieście.

Jej głos, energia i dobroć na zawsze pozostaną w pamięci tych, którzy mieli szczęście jej słuchać lub z nią pracować. Sylwia Kurzela była kimś więcej niż dziennikarką – była przyjaciółką, przewodniczką i inspiracją. Na zawsze pozostanie symbolem pasji, której nic nie mogło zatrzymać, nawet wyniszczająca choroba.

Najnowsze artykuły