Osoba z produkcji „Tańca z gwiazdami” odpowiada na zarzuty Smykiewicza: „ZABRAKŁO CHEMII”

W ostatnich tygodniach zrobiło się znowu głośno o Agnieszce Kaczorowskiej i to z powodów, które mają niewiele wspólnego z choreografią.. Antek Smykiewicz w  2018 roku wystąpił w „Tańcu z gwiazdami”, a jego partnerką była właśnie Kaczorowska. I choć wtedy wszystko wyglądało jak z bajki, dziś okazuje się, że za kulisami wcale nie było tak kolorowo.

„To była jedna z najgorszych współpracy w moim życiu”

W rozmowie z serwisem Plotek Antek wspomniał ich wspólne występy:

Niestety, współpraca z Agnieszką Kaczorowską była jedną z najgorszych w moim życiu. To podła i nietaktowna osoba, udająca przed kamerą kogoś zupełnie innego.

Według Smykiewicza Agnieszka notorycznie się spóźniała, unikała rozmów i robiła wszystko, by kontakt był jak najmniejszy. Najbardziej zapadła mu w pamięć pewna rozmowa, która raczej nie należała do tych miłych:

Prawie ze mną nie rozmawiała, a gdy zapytałem, czemu tak się zachowuje, potrafiła wypalić do mnie, że produkcja nie płaci jej za rozmowę ze mną, tylko za tańczenie, więc nie ma ochoty ze mną rozmawiać.

A może po prostu się nie dogadali?

Osoba związana z produkcją programu ma na ten temat nieco inne zdanie. W rozmowie z Pudelkiem padły słowa sugerujące, że może po prostu zabrakło między nimi chemii:

Być może między Antkiem a Agnieszką po prostu zabrakło chemii, stąd takie jego odczucia do tancerki? Warto pamiętać, że występ ze Smykiewiczem był jej ostatnim przed długą przerwą od programu, więc może było to po prostu efektem 'zmęczenia materiału’.

Agnieszka po kilkuletniej przerwie znów pojawiła się w programie. Według źródeł Pudelka tancerka złapała nowy wiatr w żagle i zdecydowanie zmieniła podejście:

Agnieszka, wracając w tej edycji w roli tancerki, posypała trochę głowę popiołem. Jeszcze niedawno dość niepochlebnie wypowiadała się i o programie, i o jego jurorach, ale teraz zmieniła front.

Obecnie Agnieszka tańczy u boku aktora Filipa Gurłacza i – jak mówią osoby zza kulis – dogadują się znakomicie:

Można o niej powiedzieć wiele, ale jest na pewno zdeterminowaną profesjonalistką, a to zdaje się doceniać Filip Gurłacz. Oboje są nastawieni na dotarcie do finału, więc szybko odnaleźli wspólny język i dobrze się im ze sobą pracuje.

Ci którzy mieli okazję zajrzeć za kulisy „Tańca z gwiazdami”, wiedzą swoje:

A jeśli chodzi o inne zakulisowe kwestie, to Agnieszka nie gwiazdorzy i nie sprawia raczej produkcji większych problemów. A to już bardzo dużo w programie takim jak 'Taniec z gwiazdami’, gdzie wielkie emocje spotykają się na każdym kroku z jeszcze większymi ego.

Czy więc Agnieszka przeszła wewnętrzną przemianę? A może po prostu trafiła teraz na ludzi lepiej do niej dopasowanych?

Iwona Samulska-Cegielska

Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej.  Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl