Maciej Kurzajewski szczerze opowiedział o tym, jak wygląda jego codzienność w patchworkowej rodzinie, którą tworzy razem z Katarzyną Cichopek.
Rozwód to nie koniec świata…
Maciej Kurzajewski przez ponad dwie dekady tworzył małżeństwo z Pauliną Smaszcz. Wspólnie wychowali dwóch synów – Franciszka i Juliana. Ich rozwód w 2020 roku był sporym zaskoczeniem, zwłaszcza że przez lata uchodzili za jedną z bardziej stabilnych par w show-biznesie.
Sytuacja zrobiła się jeszcze bardziej napięta, gdy Paulina Smaszcz w programie „Królowa przetrwania” publicznie opowiedziała o trudnych chwilach po powrocie ze szpitala:
Moi synowie, zwłaszcza mój starszy syn, z tatą wymieniali zdjęcia, jak ja wróciłam ze szpitala i nie mogłam jeść, nie mogłam się myć, jak chodziłam, ciągnąc nogę… Oni wymieniali między sobą zdjęcia i się z tego śmiali.
Nowy dom, nowe życie – ale z przeszłością w tle
Po rozwodzie Kurzajewski długo nie był sam. Związek z Katarzyną Cichopek szybko stał się medialny. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem dla portalu Świat Gwiazd dziennikarz zdradził kulisy ich życia pod jednym dachem:
Kupiliśmy dziesięcioletni dom i zmodernizowaliśmy go pod swoje potrzeby, biorąc pod uwagę także dzieci Kasi oraz moich synów. Każdy ma tam swoje miejsce, a mieszka nam się wspólnie, myślę, bardzo dobrze.
Młodszy syn Macieja studiuje poza Warszawą, ale jak zapewnia ojciec – regularnie wraca do domu:
Mój młodszy syn, który studiuje poza Warszawą, mieszka z nami i bardzo często przyjeżdża. Każdą wolną chwilę spędzamy wtedy razem. Franek, kiedy przyjeżdża z Włoch, także zatrzymuje się u nas.
Dodaje również, że:
Zawsze mieliśmy dobrą relację i rozmawialiśmy o tematach, które są nam bliskie i istotne. Tak było, tak jest i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak miało być w przyszłości.
Patchwork? Jasne! Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo
Kurzajewski wypowiedział się również na temat tego, jak tworzy się patchworkową rodzinę razem z Cichopek:
Oczywiście, że tak [jest trudno – przyp. redakcji], ale wszystko jest możliwe. To zależy od chęci, nastawienia i tego, że ma się potrzebę, żeby wszyscy czuli się dobrze w takiej rodzinie […] każdy dzień wymaga czujności i tego, byśmy z każdej strony starali się budować dobre relacje.
Katarzyna Cichopek również ma za sobą rozstanie – jej wcześniejszy związek z Marcinem Hakielem zakończył się po wielu latach. Ich dzieci: Adam i Helena teraz dzielą czas między rodziców. Jak dogadują się z nowym partnerem mamy?
To są świetni, młodzi ludzie, i od początku było mi bardzo miło, że zostałem zaakceptowany.
I dalej:
Jak tylko mogę służyć pomocą, to nią służę, i uważam, że to jest kwintesencja relacji – żeby wzajemnie sobie pomagać i wspierać się.
Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej. Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl
