Marianna Schreiber znów to zrobiła! WSTYD!

Marianna Schreiber znów to zrobiła! WSTYD!

Nie masz czasu na przeczytanie artykułu? Przesłuchaj go!

Marianna Schreiber znowu narobiła szumu. Tym razem jednak nie chodziło o jej udział w programach telewizyjnych czy medialne potyczki, a o nietypową wizytę w warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej. 

Marianna Schreiber – kim jest?

Marianna Schreiber to kobieta, która szturmem wdarła się do polskiego show-biznesu dzięki programowi „Top Model”. W trakcie castingu wyszło na jaw, że jest żoną polityka PiS, Łukasza Schreibera. Informacja wywołała niemałe poruszenie.

Od tamtej pory Marianna nie schodzi z czołówek portali plotkarskich. Po zakończeniu przygody z modelingiem postanowiła spróbować swoich sił jako influencerka. Obecnie można ją oglądać w programie „Królowe przetrwania”, gdzie – jak to ma w zwyczaju – nie boi się mówić tego, co myśli.

Afera z gaśnicą – co tam się wydarzyło?

Niedawno Schreiber znalazła się na językach po tym, jak wtargnęła do siedziby organizacji Ostatnie Pokolenie w Warszawie. Zdarzenie miało miejsce 12 grudnia i skończyło się interwencją policji. Co było powodem? Otóż celebrytka postanowiła użyć gaśnicy proszkowej. 

Policja potwierdziła zdarzenie i poinformowała, że prowadzone są czynności wyjaśniające: „Na chwilę obecną nie ma kwalifikacji czynu” – usłyszeliśmy od rzecznika prasowego.

A co na to sama Marianna? 

Wszyscy którzy dziś potępiają moją obronę obywatelską przed ostatnim pokoleniem, które jutro zablokuje karetki w godzinach szczytu […] oznajmiam — jesteście współodpowiedzialni za każde narażenie na śmierć ludzi przez ich działania.

Brzmi ostro, ale to jeszcze nie wszystko. Dodała również: „Możecie mnie karać. Ale wiem, że miałam więcej jaj niż wszyscy, którzy tylko piszą komentarze albo trąbią — siedząc w autach.”

Muzeum Sztuki Nowoczesnej i… kolejny skandal

Ledwo opadł kurz po aferze z gaśnicą, a już mamy kolejne zamieszanie z udziałem Marianny Schreiber. Tym razem sprawa dotyczy jej wizyty w warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Co takiego zrobiła? Otóż postanowiła skrytykować muzeum za sprzedaż książki „Gender Queer”, którą uznała za szkodliwą dla dzieci.

Marianna nie ograniczyła się jednak do komentarzy w internecie. Poszła krok dalej i zaczęła publicznie zadawać niewygodne pytania pracownikom oraz odwiedzającym muzeum:

Ja się chciałam zapytać, czy pani nie jest wstyd sprzedawać książeczki dla dzieci, w których jest pokazywany proces tranzycji dzieci? […] Naprawdę nie jest Wam wstyd przychodzić tu z dziećmi?

Jak można się domyślić, atmosfera szybko zrobiła się napięta. Goście muzeum poczuli się nieswojo wobec jej natarczywego zachowania, a ochrona musiała interweniować. Schreiber została poproszona o opuszczenie budynku. Zdarzenie zakończyło się wezwaniem policji.

Celebrytka zwróciła uwagę też na koszt budowy muzeum: 

Wiecie, ile to jest warte? Nic. Ale wybudowane zostało za 700 mln zł. Zamiast tego można było kupić 1400 mieszkań dla 1400 polskich rodzin.

Marianna Schreiber znów to zrobiła! WSTYD!
Marianna Schreiber znów to zrobiła! WSTYD!
Marianna Schreiber znów to zrobiła! WSTYD!

Najnowsze artykuły