Spis treści
ToggleMagdalena Narożna w najnowszym odcinku „Tańca z Gwiazdami” zdecydowała się otworzyć i powiedzieć wprost o czymś, co nosiła w sobie od lat. O rozwodzie, który złamał jej serce. O piekle, przez które przeszła. I o tym, jak udało jej się z tego wszystkiego wyjść.
Miłość jak z bajki? Tylko na początku
Magda i Dawid Narożni przez lata tworzyli zespół Piękni i Młodzi – do tego byli małżeństwem, doczekali się dziecka i wspólnych marzeń. W 2019 roku ogłosili rozstanie – pojawiły się plotki, medialne przepychanki, a do tego konflikt w zespole zakończony wyrzuceniem Dawida. Sprawy prywatne zaczęły się mieszać z zawodowymi i wszystko się posypało.
W rozmowie ze swoim tanecznym partnerem Piotrem Musiałowskim w „Tańcu z Gwiazdami”, Magda powiedziała:
Chyba najgorszy momentem, jeżeli chodzi o tę moją miłość życia, bo myślałam, że taką mam, było to, gdy przerodziła się ona w dramat. W piekło po prostu. Czułam się, jakby ktoś mi ukradł życie. Jakby ktoś mi wyrwał serce i gdzieś tam po prostu rzucił je za płot.
„Za szybko chciałam” – czyli jak marzenia potrafią przytłoczyć
Magda przyznała, że może trochę się pospieszyła z tą wielką miłością. Że chciała za bardzo i za szybko.
Ja chyba zawsze marzyłam o miłości. Może jak jesteśmy z tych rozbitych rodzin, to człowiek trochę tej miłości szuka. I ja chyba tak za szybko chciałam.
To nie był zwykły rozwód. Wszystko działo się publicznie: nagłówki gazet, komentarze w sieci, spekulacje fanów.
Mamo, proszę cię, odejdź
W najtrudniejszym momencie usłyszała od swojej córki coś, co ośmieliło ją do podjęcia decyzji o rozstaniu:
Usłyszałam słowa: ‘Mamo, proszę cię, odejdź, proszę cię mamo’. Zrobiłam coś dla siebie – uratowałam siebie samą.
Dziś Narożna mówi o sobie inaczej niż kiedyś – już nie jako „połówka” czy „żona”. Teraz jest kobietą pełną siły i przekonania o własnej wartości:
Na pewno obrosłam w siłę, ogromną siłę i namawiam wszystkie dziewczyny, żeby po prostu walczyć o siebie. To my piszemy scenariusz, jak chcemy, żeby to życie wyglądało. To jest mój scenariusz i nie dam sobie nikomu go odebrać.

Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej. Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl