Kinga Rusin i WOŚP: Niecodzienna obietnica, która została spełniona

Kinga Rusin i WOŚP: Niecodzienna obietnica, która została spełniona

Nie masz czasu na przeczytanie artykułu? Przesłuchaj go:

Co roku w styczniu dzieje się coś wyjątkowego. Ludzie wychodzą na ulice z uśmiechem na twarzy, wolontariusze z puszkami są dosłownie wszędzie, a w powietrzu czuć tę niesamowitą energię. Tak właśnie wygląda finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – wydarzenia, które od ponad trzech dekad jednoczy Polaków wokół jednego celu: pomagania.

W tym roku finał odbył się po raz 33., a jego tematem przewodnim była pomoc dzieciom zmagającym się z chorobami hematologicznymi i onkologicznymi. I jak zwykle – było spektakularnie! Pod koniec dnia na liczniku pojawiła się kwota 178 531 625 złotych. To więcej niż rok temu! A co najlepsze, ta suma wciąż rośnie, bo aukcje i wpłaty nadal trwają. 

Gwiazdy na scenie dobroczynności

Nie od dziś wiadomo, że WOŚP przyciąga nie tylko tłumy ludzi dobrej woli, ale też całą masę gwiazd. I to takich z pierwszych stron gazet! W tym roku celebryci jak zwykle stanęli na wysokości zadania. Były licytacje pełne niespodzianek – Maciej Musiał zaoferował sprzątanie mieszkania, Martyna Wojciechowska oddała swoje biurko, a Rafael Nadal dorzucił podpisaną rakietę.

Kinga Rusin poszła o krok dalej. Dziennikarka i aktywistka znana ze swojego zaangażowania w różne akcje charytatywne postanowiła dodać WOŚP-owi trochę pikanterii. Na swoim Instagramie napisała:

Chyba z radości opublikuję zdjęcia topless, jeśli dziś zbierzemy na WOŚP więcej niż w zeszłym roku! Idźmy na całość! Zdrowie dzieci jest warte wszystkich szaleństw i wariactw!

No i zaczęło się! Internauci oszaleli z ekscytacji, a jej obietnica stała się jednym z najgorętszych tematów tego finału.

Obietnica spełniona!

Okazało się, że Kinga naprawdę dotrzymała słowa! Kilka dni po finale, dokładnie 4 lutego, wrzuciła na Instagram zdjęcia topless. Ale spokojnie – wszystko było bardzo subtelne i ze smakiem. Żadnej przesady czy kontrowersji. Zdjęcia wykonano nad basenem, a ich autorem był jej partner Marek Kujawa.

Sesję topless obiecałam w uniesieniu, gdy szliśmy na rekord w dniu finału WOŚP. Ale słowo się rzekło… Niektórzy co prawda pisali wczoraj w wiadomościach, że liczą na występ w stylu Bianki Censori, ale postanowiłam zachować maksymalną skromność

Kinga przy okazji podziękowała wszystkim za wsparcie WOŚP i nie omieszkała wbić szpilki hejterom:

PS. Zrobiliśmy z Markiem specjalny przelew na WOŚP, nie na 'Republikę Hejterów’. Wspaniały rekord wieczoru finałowego Orkiestry! 178 milionów 531 tysięcy 625 złotych!!! […] Zwyciężyło dobro! Dobro i zdrowie wszystkich polskich dzieci!

Internet komentuje: od zachwytów po krytykę

Jak można było przewidzieć, reakcje internautów były różne. Większość ludzi była zachwycona – docenili zarówno gest Kingi, jak i jej konsekwencję. W końcu nie każdy ma odwagę spełnić taką publiczną obietnicę! Niektórzy zarzucili jednak dziennikarce „szukanie atencji” albo „przesadną ekspresję”. Słynna dziennikarka nie przejęła się jednak tymi przytykami. 

Kinga Rusin i WOŚP: Niecodzienna obietnica, która została spełniona
Kinga Rusin i WOŚP: Niecodzienna obietnica, która została spełniona
Kinga Rusin i WOŚP: Niecodzienna obietnica, która została spełniona

Najnowsze artykuły