Nie masz czasu na przeczytanie artykułu? Przesłuchaj go:
Michał Wiśniewski od trzech dekad rządzi na scenie i przyciąga uwagę nie tylko muzyką, ale też burzliwym życiem prywatnym. Nikt do tej pory nie wiedział, że w pewnym momencie w składzie zespołu mogła znaleźć się… Doda. Tak, ta sama Doda, która później zrobiła oszałamiającą karierę jako solistka. Michał właśnie zdradził kulisy tej historii.
Kto śpiewał w Ich Troje przez lata?
Jeśli ktoś śledził losy Ich Troje, to dobrze wie, że przez lata przewinęło się tam sporo wokalistek. Zespół powstał w 1995 roku, a pierwszą damą u boku Wiśniewskiego była Magda Femme. Po niej przyszła Justyna Majkowska, potem Anna Świątczak (która zresztą była jego żoną), a później kolejne nazwiska: Jeanette Vik, Justyna Panfilewicz, Marta Milan czy Agata Buczkowska.
Zmienność w żeńskim składzie stała się niemal znakiem rozpoznawczym grupy. Nikt jednak nie wiedział, że w pewnym momencie w składzie grupy mogła znaleźć się… Doda.
Michał Wiśniewski wspomina początki kariery
Początki Ich Troje nie były usłane różami. Owszem, szybko zdobyli popularność, ale ich pierwsza wytwórnia – Koch International – niekoniecznie była dla nich trampoliną do sukcesu. To właśnie wtedy na horyzoncie pojawił się ktoś, kto pomógł im zrobić wielki krok naprzód.
Chrzestny mojego dziecka, Andrzej Puczyński, zmienił Ich Troje, wyciągając nas z wytwórni Koch do Universal Music Polska – napisał niedawno Wiśniewski we wpisie na Instagramie.
I to właśnie ten moment okazał się kluczowy dla dalszej kariery zespołu. Wydany już pod nowym szyldem album „3” (1999) przyniósł im wielki hit „A wszystko to… (bo ciebie kocham)” i otworzył drzwi do popularności.
Doda i Ich Troje – co mogło się wydarzyć?
Okazuje się, że po odejściu Magdy Femme w 2001 roku Michał Wiśniewski rozważał zatrudnienie nowej wokalistki. I tu na scenę wkracza Doda.
Nie wiem, czy wiecie, ale po odejściu Magdy w 2001 była szansa, żeby Doda została wokalistką Ich Troje. Na jej szczęście (i moje) to się nie wydarzyło. Ale w zamian zostaliśmy bratnimi duszami, co nam wszystkim wyszło na zdrowie – napisał lider zespołu.
Doda zareagowała na ten wpis krótko i wymownie – zostawiła pod nim serduszko. Wychodzi na to, że zgadza się z opinią Michała.
Niezależnie od tego, jakie byłyby konsekwencje tej decyzji sprzed lat, jedno jest pewne: zarówno Doda, jak i Michał wyszli na tym świetnie. Ona zrobiła zawrotną karierę jako solistka i stała się ikoną popu w Polsce. On nadal rządzi w swoim stylu i pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej.
Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej. Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl
