Spis treści
ToggleNie masz czasu, aby przeczytać artykuł? Odsłuchaj go:
27 lat na ekranie, setki odcinków i tysiące emocji, a teraz… koniec. Barbara Bursztynowicz, czyli Elżbieta Chojnicka z kultowego „Klanu”, postanowiła rozstać się z serialem. I choć taka decyzja zawsze jest trudna do zaakceptowania, to sposób, w jaki twórcy pożegnali jej postać, wywołał prawdziwą burzę w sieci. Czy to naprawdę najlepsze, co mogli wymyślić?
Odejście Barbary Bursztynowicz z obsady „Klan”
Barbara Bursztynowicz przez lata była jedną z twarzy „Klanu”, ale wszystko ma swój kres. Po niemal trzech dekadach aktorka postanowiła odejść z serialu.
W rozmowie z portalem Świat Seriali zdradziła kulisy swojej decyzji:
Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w 'Klanie’, dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany.
I trudno się z tym nie zgodzić. 27 lat w jednej roli to szmat czasu. Nic dziwnego, że aktorka chciałaby spróbować czegoś nowego. Ale czy scenarzyści stanęli na wysokości zadania i godnie pożegnali Elżunię? Zdania na ten temat są podzielone.
Ostatnia scena Elżbiety – co poszło nie tak?
Zakończenie wątku Elżbiety miało być wzruszające i pełne emocji. Miało – bo wyszło zupełnie inaczej. W ostatniej scenie bohaterka żegna się z rodziną przed wyjazdem na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Brzmi dobrze? Na papierze może tak, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Największy zarzut fanów? Elżbieta przez całą scenę stoi tyłem do kamery! Ani razu nie pokazano twarzy Barbary Bursztynowicz. Jakby tego było mało, jej głos brzmi… dziwnie. Wielu widzów uważa, że został dodany dopiero podczas montażu.
Internauci nie kryją swojego oburzenia:
Pewnym jest, że to nie Barbara Bursztynowicz; To jakaś parodia; Przecież widać że to jest jakoś dziwne zmontowane i jej tam nie było; Idealne pokazali jakie mają podejście do ludzi
I trudno im się dziwić. W końcu mówimy o jednej z głównych ról kultowego serialu.




Cześć! Nazywam się Krzysztof Sulwiński i jestem redaktorem naczelnym tego portalu. Jeśli chcesz coś mi powiedzieć, skontaktuj się ze mną za pośrednitwem wiadomości. Mój e-mail: kontakt@homiki.pl
POWIĄZANE WPISY:
- O czym pisać z dziewczyną, gdy nie ma tematu? Pomysły na ciekawe rozmowy
- Nic tak nie boli jak zdrada – dlaczego niewierność jest jednym z najtrudniejszych doświadczeń w związku?
- Czego nie wolno robić po zdradzie? Kluczowe błędy, których warto unikać
- Stara miłość nie rdzewieje – co to znaczy? Zrozumienie głębokiej więzi w kontekście tej popularnej frazy