Nie masz czasu przeczytać artykułu? Odsłuchaj go:
Życie w blasku fleszy to nie lada wyzwanie, o czym doskonale wie Agnieszka Kaczorowska, czyli serialowa Bożenka z „Klanu”. Ostatnio zrobiło się o niej głośno, ale tym razem nie za sprawą nowych ról czy tanecznych sukcesów, a jej życia osobistego. Rozstanie z mężem, medialny szum wokół tego tematu i… cisza. Cisza, którą celebrytka wybrała jako sposób na poradzenie sobie z rozterkami. W ostatnim wpisie na Instagramie tancerka dała do zrozumienia, że zamiast wdawać się w zbędne konflikty, woli skupić się na tym, co naprawdę ważne.
Rozstanie, które odbiło się echem
Kiedy pod koniec 2024 roku Agnieszka i Maciej Pela ogłosili rozstanie, od razu zrobiło się o nich głośno. Jak to zwykle bywa w przypadku znanych osób, media zaczęły drążyć temat, a spekulacje na temat przyczyn rozstania rosły jak grzyby po deszczu.
Sama Agnieszka postanowiła nie wdawać się w szczegóły. Na swoim instagramowym profilu w najnowszym poście ogłosiła: „Szkoda czasu na walkę. Wybieram spokój, wdzięczność, radość, miłość, zachwyt. Wybieram wolność. Wybieram piękne życie.”
Wspomniany wpis pojawił się obok nagrania z malowniczego spaceru nad morzem. Patrząc na ten obrazek, trudno nie pomyśleć, że dla Agnieszki to coś więcej niż tylko chwilowa ucieczka od rzeczywistości. To raczej symbol nowego początku – świeżego startu po burzliwym okresie.
Internauci szybko podchwycili ten klimat i zasypali tancerkę pozytywnymi komentarzami:
„I bardzo dobrze. Masz prawo do życia według swoich zasad, nie musisz być z kimś na siłę; Szkoda czasu i energii na zło i walkę; Wdzięczność i spokój są najważniejsze. Reszta się ułoży.”
To tylko kilka z wielu słów wsparcia, które pojawiły się pod postem. Wygląda na to, że jej fani doskonale rozumieją wybór Agnieszki i całym sercem stoją za nią murem.
Cześć! Nazywam się Krzysztof Sulwiński i jestem redaktorem naczelnym tego portalu. Jeśli chcesz coś mi powiedzieć, skontaktuj się ze mną za pośrednitwem wiadomości. Mój e-mail: kontakt@homiki.pl
