Spis treści
ToggleJoanna Opozda znów przemówiła. Aktorka, którą większość kojarzy z ekranów telewizorów, postanowiła po raz kolejny otworzyć się na temat relacji jej syna Vincenta z rodziną ojca – a konkretnie z babcią, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską.
Kiedy frustracja bierze górę
W piątkowy wieczór, Joanna wrzuciła na Instagram serię relacji. Aktorka nie przebierała w słowach, komentując sytuację związaną z kontaktami małego Vincenta z babcią ze strony taty.
Dlaczego to ja mam to wszystko załatwiać, organizować i dźwigać?! To nie moja odpowiedzialność, niech to sobie ogarnia we własnym zakresie i czasie – napisała bez ogródek.
Joanna podkreśla, że to przecież ojciec dziecka powinien zadbać o relacje z własną rodziną. Zgodnie z orzeczeniem sądu Vincent ma mieć kontakt z babcią Małgorzatą. Spotkania mają odbywać się w miejscu wskazanym przez babcię.
Spotkania miałyby odbywać się w miejscu wskazanym przez babcię, co może być traumatyczne dla dziecka, które nie zna tego otoczenia – zaznaczała aktorka.
Sąd ustalił wizyty między 12:00 a 14:00 – czyli dokładnie wtedy, kiedy trzylatek zwykle śpi.
Na dokładkę, spotkania mają się odbywać między 12.00 a 14.00 – kiedy mój syn ma drzemkę. Mówiłam o tym. Zgłaszałam to, ale jak widać – nikogo to nie obchodzi. Chore – dodała bez ogródek.
Joanna postanowiła pójść krok dalej i zaapelować do Rzecznika Praw Dziecka.
„To jego rodzina, nie moja” – celebrytka stawia granice
Joanna ma jasne stanowisko: nie zamierza być pomostem między Vincentem a rodziną Królikowskich. Jeśli Antek chce budować te relacje, najpierw powinien sam zainteresować się własnym synem.
Jeśli Antek chce, żeby jego matka miała kontakt z wnukiem, niech najpierw sam zbuduje więź ze swoim dzieckiem. A potem zadba o rodzinne relacje. Dlaczego to ja mam to wszystko załatwiać?! To nie moja odpowiedzialność – wyznała.
Joanna twierdzi jasno: nigdy nie utrudniała Antkowi kontaktu z dzieckiem i nie zamierza tego
A co na to Antoni Królikowski i Małgorzata Ostrowska-Królikowska? Na razie nie odpowiedzieli na stawiane im zarzuty.

Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej. Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl
POWIĄZANE WPISY:
- Joanna Opozda przeżyła koszmar. Musiała reanimować swojego synka
- Zenek Martyniuk i jego ukochana wnuczka, a w tle teściowa kontra synowa, czyli starcie gigantów
- Marianna Schreiber atakuje. Ujawniła liściki pomiędzy „A” i „E” na planie „Królowej Przetrwania”!
- Marianna Schreiber rozważa kolejną operację plastyczną: „Mam dwa różne cycki”