Wygrał milion, stracił wszystko przez „przyjaciół”. Tragiczna historia seniora z Łomży

Kto z nas nie marzył o wielkiej wygranej? O tym, żeby pewnego dnia trafić szóstkę w lotto i wreszcie zacząć żyć bez trosk? Dla 70-letniego mieszkańca Łomży to marzenie stało się rzeczywistością – los się do niego uśmiechnął i podarował mu fortunę. Ale zamiast beztroskiego życia dostał coś zupełnie innego: koszmar, który kosztował go niemal wszystko.

Milion złotych i kłopoty na horyzoncie

Historia zaczyna się jak bajka. Starszy pan wygrał około miliona złotych i mógłby teraz cieszyć się spokojną emeryturą. Może podróże? Może nowy dom? A może po prostu godne życie bez liczenia każdego grosza?

Niestety, szybko okazało się, że pieniądze nie tylko dają szczęście, ale też przyciągają ludzi o bardzo wątpliwych intencjach. I to nie tylko obcych – wśród tych, którzy go oszukali, byli również ci, którym ufał.

Zamknięty, pobity i zmuszony do wypłat

Gdyby ktoś powiedział mu wcześniej, żeby uważał na „przyjaciół”, pewnie by nie uwierzył. Ale rzeczywistość była brutalna. Śledczy ustalili, że mężczyzna przez ponad tydzień był przetrzymywany przez grupę osób, które wymuszały od niego pieniądze.

Sprawcy grozili mężczyźnie, bili go i zmusili w ten sposób do wypłaty z banku i przekazania im w gotówce nie mniej niż 200 tys. złotych – przekazała prokurator Małgorzata Kosiorek-Soboń.

Starszy człowiek, który powinien cieszyć się spokojem, zamiast tego przeżywa prawdziwy horror. A to dopiero początek jego problemów.

„Przyjaciółka” wyciągnęła kolejne ćwierć miliona

Jakby tego było mało, znalazła się jeszcze kobieta, która postanowiła wykorzystać jego dobre serce. Przekonywała go, że jej córka jest ciężko chora i potrzebuje kosztownego leczenia. Senior uwierzył i przekazał jej co najmniej 250 tys. złotych.

Ale to nie wszystko – kobieta namówiła go też na zakup złota i różnych sprzętów domowych. Brzmi jak scenariusz taniego filmu kryminalnego? Może i tak, ale niestety wydarzyło się naprawdę.

Policja działa – pierwsze zatrzymania

Na szczęście sprawą zajęła się prokuratura i zaczęły się pierwsze zatrzymania. Jak dotąd zatrzymano pięć osób, trzy z nich trafiły do aresztu tymczasowego, czwarta czeka na decyzję sądu, szósta osoba jest nadal poszukiwana. Podejrzani wszystkiego się wypierają. Ale ich wersje wydarzeń nie zgadzają się z dowodami zgromadzonymi przez śledczych.

Pieniądze – dar czy przekleństwo?

Ta historia to idealny przykład na to, że duża wygrana może być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Człowiek nagle staje się celem dla oszustów i naciągaczy – często takich, których nigdy by o to nie podejrzewał.

A co można zrobić, żeby uniknąć podobnych problemów? Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

• Nigdy nie chwalić się dużą wygraną – im mniej osób wie, tym lepiej.
• Konsultować decyzje finansowe z kimś zaufanym – najlepiej prawnikiem lub doradcą finansowym.
• Zachować dystans wobec osób nagle wykazujących nadmierne zainteresowanie naszym życiem.
• Zawsze reagować na podejrzane sytuacje – jeśli coś wydaje się dziwne, lepiej dmuchać na zimne.

Czy senior z Łomży odzyska swoje pieniądze? Trudno powiedzieć. Ale jedno jest pewne – jego historia powinna być ostrzeżeniem dla wszystkich marzących o wielkiej fortunie.

Iwona Samulska-Cegielska

Cześć. Nazywam się Iwona Samulska-Cegielska i jestem dziennikarzem. Specjalizuję się w tematyce show-biznesowej.  Chcesz mi coś powiedzieć? Napisz na: kontakt@homiki.pl