Tomasz Woźny
Jaki jest najstarszy materialny ślad homoseksualnego zachowania człowieka. Czy może to jakiś tekst w granicie, na papirusie lub glinie? Jakaś figurka albo naskalny piktogram czy też petroglif? Paweł Fijałkowski wskazuje na inne tropy. Otóż mogą to być słowa i symbole.

Drodzy Czytelnicy, szanowne Czytelniczki! Redakcja składa najserdeczniejsze życzenia dobrze przeżytych Świąt Wielkanocnych tym, którzy je obchodzą oraz udanego wypoczynku tym, którzy nie obchodzą, i na piękny kwietniowy weekend zostawia Wam opowiastkę starożytnych – z głębszym przesłaniem, oczywiście o miłości.

Sługa pewnego żołnierza chorował, na tyle poważnie, że był bliski śmierci. Korzystając z okazji, że Jezus przebywał w okolicy Kafarnaum, oficer poprosił go o uzdrowienie swojego sługi. Jezus zgodził się na to i obiecał przyjść do jego domu.

Najdawniejszym, bo pochodzącym z czasów początków piśmiennictwa sprzed około 3500 lat p.n.e., jest mit o Inanie i Dumuzim. To opowieść o zejściu do świata podziemnego – jak starożytni Sumerowie nazywali drugą stronę życia. Było to coś na kształt żydowskiego Szeolu, greckiego Hadesu, krainy umarłych. Zadziwił mnie przy tym fakt, że kanwą mitu jest los dwóch głównych bohaterek. Dlaczego starożytni uwiecznili w tak ważnym przekazie dzieje dwóch kobiet?…
Z okazji świąt Czytelnikom i Czytelniczkom życzymy odpoczynku, optymizmu, dobrego jedzenia i wiosennej aury!!!

Jak mówisz do ukochanej osoby? Język czułości, miłości i pożądania nie zna granic… Z okazji Walentynek – dwa zapomniane miłosne mity – i konkurs!
Uwaga! Nagradzamy!!

Na polskim rynku ukazała się nakładem Wydawnictwa Psychologii i Kultury ENETEIA książka Pawła Fijałkowskiego pt. „Homoseksualizm”. To już druga cenna pozycja tego autora, dobrze znanego na Homikach.pl, jakby drugi tom. Pisarz podejmuje w niej tematykę odmienności seksualnej w starożytności i średniowieczu, głównie homoseksualizmu, choć również transwestytyzmu i transseksualizmu. Porusza się po obszarach literatury i odkryć w sztuce, które zręcznie omijają czy żenująco przemilczają inni badacze.

Drogi Czytelniku, droga Czytelniczko, czy jesteś sobą? Czy jesteś sobą w pełni? Papież Benedykt XVI w swojej ostatniej encyklice „Caritas in veritate”, oprócz poruszanych aktualnych kwestii jak np. modyfikacji żywności, kryzysu gospodarczego czy hybrydyzacji zarodków, pisze o człowieczej tożsamości: „wszyscy budują własne {ja} na bazie pewnego {siebie} które zostało nam dane”. Tak jak różni są ludzie, tak różne są powody bycia homoseksualnym.

Wspólna żegluga, która uczyła ich wzajemnego polegania na sobie; pieczenie na ognisku dopiero co złowionych ryb, czyli radzenie sobie w każdych warunkach, jak mężczyznom przystało; nagie spanie pod gołym niebem w jednym kocu, bo cieplej; czerwone zachody i pomarańczowe wschody słońca… Tak kwitła miłość.

„Zatoka Ostów” ukazuje się 20 lat po jej napisaniu. Może być świadectwem epoki, świadectwem homoseksualisty w totalitaryzmie. Jest szalenie naiwna i urocza, słowo homoseksualizm w niej nie pada. Jest poszukiwaniem języka do wyrażania tego, co w przestrzeni publicznej nie funkcjonowało i było zakazane.

Co drogi geju, droga lesbijko brzmi w trzcinie? Hm? Nie, nie chrząszcz, ale przejmująca pieśń miłości mężczyzny do mężczyzny. Komu obce jest pragnienie bycia razem, bycia stale bardzo blisko, spędzania wspólnie czasu, przeżywania życia do końca na dobre i złe? Czy nie bywa czasem tak, że cenimy w pełni coś/kogoś dopiero po stracie? Do czego może doprowadzić homofobia? O tym wszystkim mówi zachowany przez naszych przodków mit o Kalamosie i Karposie.
|
|