Obywatel Milk zachwyca kinomanów i – bardzo słusznie – daje kopa dla rozmyślań o stanie spraw LGBTQ w Polsce.
Zapraszamy do zapoznania się z tekstem Krzysztofa Tomasika na stronach Krytyki Politycznej:
Harvey Milk jest w Stanach na tyle legendarną postacią, że fabuła o nim musiała powstać prędzej czy później. Tym bardziej po ogromnym sukcesie, jaki odniósł dokument „The Times od Harvey Milk” Roba Epsteina, który swego czasu otrzymał nawet Oscara. Czy w Polsce mógłby powstać taki film? Oczywiście nie, z wielu powodów. Najważniejszy jest chyba taki, że my jesteśmy na etapie, kiedy swojego Harveya Milka nawet nie odkryliśmy.