Napisany z pasją i wspaniałą ironią utwór, zbudowany na wzór mozaiki z 498 fragmentów, opowiada historię namiętnego związku dwóch kobiet. Akcja rozgrywa się w Paryżu i Zurychu lat 90. Véronique poznaje Nicole i dla niej wraz z dziećmi opuszcza męża, by na kilka dni przed rozwodem do niego wrócić. Nicole, jak romantyczni kochankowie, nie może pogodzić się z utratą ukochanej. Bo to jest w miłości najstraszniejsze to opis kolejnych etapów żałoby, zakończonej jednak wyzwoleniem.
Książka kryje w sobie jeszcze jeden temat – narodziny pisarki i jej dzieła. Maria Janion w swoim posłowiu analizuje topos miłości romantycznej, która w powieści Müller odżyła we współczesnej homoseksualnej formie.
Nicole Müller urodziła się w 1962 roku w Bazylei. Podróżowała do Chile, Boliwii i Peru. Uczyła się kaletnictwa, studiowała romanistykę i slawistykę. Pracowała jako dziennikarka, tłumaczka, lektorka, jako kierowca taksówki i przy taśmie produkcyjnej. Oprócz Bo to jest w miłości… , książki przetłumaczonej na sześć języków obcych, opublikowała też Mehr am 15. September (1995) i Kaufen! (2004).
„Efektem oślepiającego i ogłuszającego transu miłosnego musi być stale jątrząca się rana pamięci. Wspomnienia są, według Müller, jak pociski dum-dum, które wpadają w ciało i napotykają w nim opór, zaczynają kręcić się w kółko i wyszarpują straszliwe rany
Opowiadana fabuła daje się szybko streścić, co sama autorka czyni w krótkim wywodzie zatytułowanym Historia, poprzedzającym 498 fragmentów. Ale jednocześnie ostrzega: to, co najważniejsze, jest między wierszami” (Maria Janion)
„Subtelna powieść miłosna Nicole Müller jest artystycznym objawieniem” („Neue Züricher Zeitung”)
„Ta historia o miłości kobiety do kobiety jest w 150 procentach autobiograficzna” (Nicole Müller)
Nicole Müller, Bo to jest w miłości najstraszniejsze, przekład Alicja Buras,
posłowie Maria Janion, Sic!, Warszawa 2004, 135 x 205 mm, oprawa twarda, 122 s., cena 29,90 zł, ISBN 83-88807-53-6
[Re: Bo to jest w miłości najstraszniejsze]
Bo to jest w tej książce najstraszniejsze, że jest do szpiku kości prawdziwa.
[Re: Bo to jest w miłości najstraszniejsze]
jest ta książka prawdziwa, ale do pewnego momentu. Zaczyna sie na tragedii i kończy na tragedii. A życie tez bywa piękne!